Gimnazjum w Sępopolu ukończyłam w 2007 r. świadectwem z
czerwonym paskiem . Jak wspominam to gimnazjum ? Ogólnie bardzo dobrze, ciekawi
ludzie , przyjazna atmosfera, miejsce
umożliwiające rozwijanie swoich pasji i zainteresowań. Oczywiście jak każdy i ja miałam sytuacje ,
które będę wspominać z niechęcią ale z biegiem czasu nie wydają się one tak
straszne jak parę lat temu .
Jak już wcześniej wspomniałam gimnazjum jak i
szkoła podstawowa dała mi możliwość poszerzania moich zainteresowań, które są
ściśle związanych muzyką. Od zawsze lubiłam śpiewać i dlatego nie obeszło się
bez mojego występu na jakimkolwiek apelu czy to z okazji Bożego Narodzenia czy
Festynu Rodzinnego. Dzięki tym wszystkim imprezą nabrałam pewności siebie i
całkowicie pozbyłam się tremy. Jakich
nauczycieli wspominam najlepiej? Z pewnością P. Emilkę, zawsze uśmiechniętą i
skorą do pomocy, starającą się ze
wszystkich sił mniej lub bardziej skutecznie wbić nam do głowy te wszystkie
daty i wydarzenia ;). P. Krzysztof, to dopiero wyluzowany i pozytywny człowiek .To on zawsze załatwiał
mi lepszej bądź gorszej jakości podkłady , dzięki którym mogłam dać ponieść się
muzyce. ;-) .
Nie omieszkam także wspomnieć o P. Kasi , która matematykę wykładała
nam z wielkim zaangażowaniem i poświęceniem
bo nie łatwo było nauczyć co niektórych wzorów i biegłego liczenia. Nie sposób
jest tu opisać wszystkich, ale na koniec chciałabym wspomnieć o osobie Pani
Dyrektor w moim odczuciu kobiety bardzo
pomocnej i zajmującej należne jej stanowisko. Zawsze będę wspominać ją z
sympatią, gdyż pomogła mi w przygotowaniu do ustnej matury z języka polskiego
oraz udzieliła wielu cennych wskazówek w tej kwestii.
Podsumowując , czas gimnazjum
to jeden z lepszych okresów w moim życiu. Był to czas beztroskiej zabawy
przeplatającej się niekiedy z nauką. Według
mnie gimnazjum to przyjaźnie na całe życie, wspomnienia, które będą mi
towarzyszyć do końca życia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz