wtorek, 27 stycznia 2015

   Z gimnazjum nigdy nie zapomnę ludzi, których poznałem a szczególnie moją klasę , której wychowawcą była pani Iwona Gutowska.  Nie zapomnę wielu fajnych wycieczek do Warszawy, Torunia , Opola czy do Niemiec. Były to jedne z lepszych przeżyć w moim życiu. Tam poznałem nowych ludzi.                          
      Nie zapomnę lekcji historii ,  ponieważ pana Franka Maszotę nie można zapomnieć. Fajny nauczyciel, duże poczucie humoru, był fanem
FC Barcelony.
    Matematyki też nie zapomnę ponieważ  uczyła mnie pani Katarzyna Gawerska, która była bardzo dobrym nauczycielem, można było na nią liczyć.
Naukę w gimnazjum wspominam bardzo dobrze i z chęcią bym wrócił do tamtych lat młodzieńczych.

Pozdrowienia Wojtek Stelmach.

 Moje wspomnienia...
    Naukę w gimnazjum wspominam bardzo dobrze. Był to piękny okres m.in dlatego, że poznałam bardzo dużo wspaniałych osób, z którymi przyjaźnię się do dziś. Dzięki nim nigdy nudno nie było, w czasie tych naprawdę fajnych trzech lat nauki, ale i nie tylko..  Bo przecież  odbywało się wiele wycieczek, imprez szkolnych czy klasowych.  Nauczycieli też wspominam z uśmiechem.. Szczególnie cenie i podziwiam jako nauczycielkę Panią Emilie Deleżuch, która każdego ucznia traktowała jednakowo, nikogo nie wywyższała, jeżeli ktoś potrzebował pomocy lub miał problem to pomagała jak tylko potrafiła. Zawsze wszyscy mieli pewność, ze mogą na nią liczyć. Nie mogę oczywiście zapomnieć o Pani Dorocie Bieńkowskiej, która każdego zarażała swoim uśmiechem i optymizmem, na lekcję wychowania fizycznego szło się zawsze z wielką chęcią. Zawsze przechodząc obok szkoły, która z roku na rok pięknieje patrzę na nią z wielkim sentymentem.
Gimnazjum to był najlepszy czas mojej edukacji.

                                                                                                                                                                            Pozdrawiam Elwira Rodak 

środa, 21 stycznia 2015



Podczas nauki w Gimnazjum w Sępopolu doznałam wielu wspaniałych wspomnień. Pamiętam swoją pierwszą miłość, gdy mój pierwszy chłopak zapukał do klasy i powiedział " Pani dyrektor potrzebuje Magdy" co oczywiście było pretekstem, by nauczyciel zwolnił mnie z lekcji. Chłopak czekał na mnie z bukietem róż na korytarzu. Następnym wspomnieniem były śmieszne żarty nauczycieli, z których potrafiłam się śmiać całą lekcję. Posiadam tylko te dwa wspomnienia, ponieważ większości już nie pamiętam. Obecnie studiuję w Gdańsku b
ezpieczeństwo wewnętrzne. Jestem już na ostatnim roku studiów. Jestem również zaręczona od kilku miesięcy.

Pozdrawiam Magdalena Gmurczyk


Moje wspomnienia ...



Pierwsze dni w gimnazjum były bardzo przyjemne. Był to kolejny okres w moim, życiu, gdzie czekał mnie poważniejszy egzamin, który dał mi przepustkę do dalszej edukacji. Dzięki nauczycielom, którzy profesjonalnie podchodzili do swojej pracy, a także rówieśnikom te trzy lata w gimnazjum nie były nudną nauką, ale okresem, w którym mogłam rozwijać swoje pasje i zainteresowania. Był czas na naukę, ale jednak w pamięci utkwiły mi chwile, które spędzałam na różnych zajęciach dodatkowych. Uczęszczałam na wiele kół, mogę wymienić tu z przedmiotów takich jak: chemia, muzyka, plastyka. Bardzo lubiłam brać udziały w konkursach recytatorskich. Wspaniałym wspomnieniem był czas, kiedy realizowaliśmy małą inscenizację, która była ukazana na nadaniu imienia Ireny Sendlerowej w naszym Gimnazjum. Było mi bardzo przyjemnie odegrać role tytułowej bohaterki. Ciekawym doświadczeniem było uczestniczenie, (jako obserwator) w gminnych sesjach w Sępopolu (w ramach zajęć z WOS-u). Bardzo przyjemnie wracam do chwil, kiedy rozgrywaliśmy międzyklasowe turnieje w piłce siatkowej (moja klasa zdobyła raz pierwsze miejsce :) ). Zawsze interesował mnie teatr, dlatego często brałam udziały w małych spektaklach organizowanych w szkole. Ciekawiła mnie także fotografia, więc także uczęszczałam konkursach organizowanych przez szkołę, oraz w Wojewódzkim konkursie, gdzie udało mi się zająć 3 miejsce. W oczekiwaniu na powrót do domu pamiętam czas na świetlicy. Tam również można było się rozwijać manualnie. W zależności od pór roku, czy wydarzenia robiliśmy świetne ozdoby. Zawsze będę pamiętała o wycieczkach organizowanych przez szkole. Jest o wiele więcej chwil, które miło wspominam, a jakich tu nie zawarłam, lecz pozostaną w mojej pamięci. Ten czas był bardzo przyjemny dzięki organizacji szkolnej, ale także dzięki miłej atmosferze, która tu panowała. Mile wspominam czas spędzony w szkole z rówieśnikami, ale także kadrę pedagogiczną, która zawsze angażowała się w sprawy wychowanków. Dzięki nim otrzymałam wiedzę, która była podstawą do dalszej mojej edukacji. 

Podsumowując - dziękuję za wszystko!!!

Pozdrawiam

 Beata Wojciechowska

Bardzo krótkie, ale szczere wspomnienia z Gimnazjum

    


 Jednym z milszych wspomnień ze szkolnych lat w gimnazjum to wyjazd integracyjny  do Niemiec. Najfajniejszą chwilą było tam spędzenie całego dnia w parku rozrywki. Osobiście bardzo lubię podróżować więc była to jedna z pierwszych okazji by poszerzyć swoje horyzonty. Z perspektywy czasu bardzo miło wspominam szkołę, szczególnie moją wychowawczynie Panią Emile Deleżuch, kolegów i koleżanki z klasy którzy tak jak ja wiele osiągnęli. Wielu z nich studiuję między innymi medycynę, stomatologię, ochronę środowiska i tak dalej. Moja klasa była bardzo zdolna w dalszym ciągu mam kontakt z niektórymi.

Pozdrawiam serdecznie Dorota Wołosiuk.