środa, 22 stycznia 2014

Wspomnienia z uśmiechem na ustach

Lata spędzone w gimnazjum wspominam z uśmiechem na ustach. Był czas na naukę jak i na przyjemności. Już w pierwszej klasie brałam udział w niezwykłym wydarzeniu jakim było nadanie imienia naszemu gimnazjum. Po wielu próbach nadszedł czas na zaprezentowanie tego co przygotowaliśmy. Uroczystość i część artystyczna zachwyciły wszystkich, z pewnością był to niezapomniany moment. Poza tym brałam też udział w fantastycznym projekcie „Rozwój przez kompetencje” w ramach tego przedsięwzięcia uczęszczałam na zajęcia z przedsiębiorczości. Bardzo się cieszę, że miałam okazję uczestniczyć w tym projekcie, ponieważ wiedza zdobyta podczas wykładów i całego projektu przydała mi się w liceum i myślę, że w dalszej przyszłości też ją wykorzystam. Atmosfera w szkole sprzyjała nauce, a na nauczycieli zawsze można było liczyć.  Bardzo dobrze wspominam także wszystkie występy i konkursy organizowane w szkole. Doceniam to tym bardziej, że w liceum nie dzieje się tyle, ile działo się w naszym gimnazjum.  Oczywiście 3 lata w gimnazjum nie upłynęły mi jedynie na rozrywkach. Z gimnazjum wyniosłam bardzo dużą wiedzę, a nauka była zawsze na wysokim poziomie. Cieszę się, że czas gimnazjum spędziłam w tak przyjemnej atmosferze i wśród niesamowitych osób. W gimnazjum otrzymałam tytuł Uczeń Roku. Byłam mile zaskoczona tym tytułem.

Dagmara J..

poniedziałek, 20 stycznia 2014

Moje wspomnienia

Naukę w gimnazjum zakończyłam w 2012 roku z tytułem „Najlepszy Absolwent”. Stanęłam przed wyborem kolejnej szkoły z wiarą, że dam sobie radę i jestem gotowa na nowe wyzwania. Nie bałam się marzyć ani stawiać ambitnych celów. Mogę śmiało powiedzieć, że tej pewności siebie nabrałam właśnie w murach naszego gimnazjum, do którego często wracam pamięcią z ogromnym sentymentem.

Czas spędzony w tej szkole był okazją do poznania samej siebie i odkrycia swoich talentów, zbudowania głębokich przyjaźni i nabycia nowych umiejętności. Mam bardzo dużo miłych wspomnień i czasami po cichu marzę, że cofam się w czasie i znów jestem gimnazjalistką. Z pewnością brakuje mi tego wsparcia, którego udzielali wszyscy nauczyciele. Zawsze wierzyli w sukces i nie pozwalali się poddać. Im jestem starsza, tym częściej uświadamiam sobie, że życie wymaga samodzielności. W gimnazjum natomiast zawsze czuło się atmosferę współpracy i wzajemnej pomocy.

Wiele zawdzięczam nauczycielom i przyjaciołom z gimnazjum. Pokazali mi oni, jak wiele można osiągnąć systematyczną pracą oraz jak bardzo cieszy wspólne zwycięstwo, a było ich wiele i dzisiaj wszyscy możemy być z siebie dumni i odważnie kroczyć dalej. Myślę, że czas spędzony w naszej szkole udało mi się dobrze wykorzystać – z pomocą drugiego człowieka wydobyłam z siebie dobre cechy i jestem ogromnie wdzięczna.