Pierwsze dni w gimnazjum były bardzo przyjemne. Był to
kolejny okres w moim, życiu, gdzie czekał mnie poważniejszy egzamin, który dał
mi przepustkę do dalszej edukacji. Dzięki nauczycielom, którzy profesjonalnie
podchodzili do swojej pracy, a także rówieśnikom te trzy lata w gimnazjum nie
były nudną nauką, ale okresem, w którym mogłam rozwijać swoje pasje i
zainteresowania. Był czas na naukę, ale jednak w pamięci utkwiły mi chwile,
które spędzałam na różnych zajęciach dodatkowych. Uczęszczałam na wiele kół,
mogę wymienić tu z przedmiotów takich jak: chemia, muzyka, plastyka. Bardzo
lubiłam brać udziały w konkursach recytatorskich. Wspaniałym wspomnieniem był
czas, kiedy realizowaliśmy małą inscenizację, która była ukazana na nadaniu
imienia Ireny Sendlerowej w naszym Gimnazjum. Było mi bardzo przyjemnie odegrać
role tytułowej bohaterki. Ciekawym doświadczeniem było uczestniczenie, (jako
obserwator) w gminnych sesjach w Sępopolu (w ramach zajęć z WOS-u). Bardzo
przyjemnie wracam do chwil, kiedy rozgrywaliśmy międzyklasowe turnieje w piłce
siatkowej (moja klasa zdobyła raz pierwsze miejsce :) ). Zawsze interesował
mnie teatr, dlatego często brałam udziały w małych spektaklach organizowanych w
szkole. Ciekawiła mnie także fotografia, więc także uczęszczałam konkursach
organizowanych przez szkołę, oraz w Wojewódzkim konkursie, gdzie udało mi się
zająć 3 miejsce. W oczekiwaniu na powrót do domu pamiętam czas na świetlicy.
Tam również można było się rozwijać manualnie. W zależności od pór roku, czy
wydarzenia robiliśmy świetne ozdoby. Zawsze będę pamiętała o wycieczkach
organizowanych przez szkole. Jest o wiele więcej chwil, które miło wspominam, a
jakich tu nie zawarłam, lecz pozostaną w mojej pamięci. Ten czas był bardzo
przyjemny dzięki organizacji szkolnej, ale także dzięki miłej atmosferze, która
tu panowała. Mile wspominam czas spędzony w szkole z rówieśnikami, ale także
kadrę pedagogiczną, która zawsze angażowała się w sprawy wychowanków. Dzięki
nim otrzymałam wiedzę, która była podstawą do dalszej mojej edukacji.
Podsumowując - dziękuję za wszystko!!!
Pozdrawiam
Beata Wojciechowska
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz